dzieci · ksiązki

Sekret pustej książki – Marta Kucharz

Obdarowując dziecko książką zastanówmy się czy jest ona wartościowa ? Coraz częściej spotykam się z publikacjami, które nie powinny zostać dopuszczone do druku. Książki dla dzieci powinny być … no właśnie jakie ?
Dla dzieci w wieku szkolnym najlepiej sprawdzą się publikacje budujące napięcie, tym samym pobudzające ciekawość, pisane językiem przystępnym i prostym. Młody człowiek, który rozpoczyna dopiero swoją przygodę z czytaniem chętniej sięgnie po książkę z większą czcionką i przyjemnymi dla oka ilustracjami.

Moją dzisiejszą propozycją to „Sekret pustej książki ” autorstwa Marty Kucharz, sprawdzi się u czytelników powyżej 5 roku życia: dziewczynek, jak i chłopców.

Historia dwóch na pozór różnych dziewczynek, które dzieli wszystko. Hania czas wolny spędza na zabawie i spotkaniach z koleżankami, natomiast Aurelia to klasyczny mol książkowy w okularach. Dla podkreślenia różnic charakterów, również wyglądem się różnią, Hania brunetka z długimi włosami, zaś Aurelia blondynka o krótkiej fryzurze za ucho.Z początku dziewczynki nie są przekonane czy wspólne porządkowanie biblioteczki Hani to dobry pomysł. Wszystko się zmienia, kiedy znajdują tajemniczą książkę. Na czym polega jej wyjątkowość ? jest pusta w środku, a przewracając kolejne kartki trafiają na wskazówki, które mają doprowadzić je do niezwykłego skarbu.

Kolejne zadania zbliżają dziewczynki i wszystko wydaje się być lepsze, ciekawsze.
Czy uda im się odszukać autora „zabawy”? Czy dziewczynki wspólnymi siłami odszukają skarb? Co nim będzie?
Jeśli jesteście ciekawi koniecznie sięgnijcie po tą książkę, aby poznać odpowiedzi na mnożące się pytania.
Zdradzę, że rozwiązanie może zaskoczyć 🙂

Książka pochłonęła nas. Początkowo tylko mnie, bo Karol był niechętny, no jak to czytać o przyjaźni dziewczyn.
Feee, jednak z każdą czytaną stroną był coraz ciekawszy rozwiązania i kolejnych zagadek.
Na koniec autorka zamieściła zagadkę dla czytelników.
Wielkie brawa dla Autorki, za tak sprytnie przemyślaną fabułę. Mały czytelnik sam bardzo łatwo wyciągnie wnioski i przekona się ( o ile jeszcze tego nie wie), że nie oceniamy na podstawie pierwszego wrażenia.
Nam rodzicom pozwoli rozwinąć temat i porozmawiać z dzieckiem o tym jak bardzo krzywdzące mogą być takie powierzchowne oceny i podkreślić, jak ważne jest akceptowanie pasji drugiej osoby.

Mam nadzieję, że to zapowiedź kolejnych książek tej autorki.
Trzymam kciuki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.