Z miłości do pasji – pasji pisania i blogowania  zrodził się pomysł spotkania. Organizacją zajęła się Justyna i Iwona dwie wspaniałe dziewczyny, dla których nie ma rzeczy niemożliwych. Spotkanie zostało dopieszczone w najdrobniejszych szczegółach.
Spotkałyśmy się w Lublinie w centrum konferencyjnym Galerii GALA. Miałyśmy dodatkową okazję do świętowania Justyna oraz Weronika miałyśmy okazję zaśpiewać razem STO LAT !!! złożyć życzenia izjeść tort przygotowany przez Agnieszkę . Weronika ( mimo nieobecności) i Justyna otrzymały również karykatury wymalowane przez Przemka.

Miałyśmy okazję na dawkę wiedzy w czasie wykładu Pana Macieja o fotografii i wszystkich jej aspektach. Poznałysmy kilka trików jak fotografować jedzenie, jakich funkcji używać, a jakich unikać. Największym zaskoczeniem była dla mnie informacja, że nie potrzebuję mega lustrzanki by moje zdjęcia były dobre. Mimo to po cichu marzy mi się lepszy aparat. Po takiej dawce wiedzy i rozmowie o jedzeniu przyszła pora by udać się na obiad.
W czasie kiedy my się szkoliłyśmy nasze dzieci mogły skorzystać z sali zabaw Kemping u Superika. Piękna odnowiona sala dla dzieci, z wieloma atrakcjami. Znajdują się tam strefy dla starszych dzieci, jak również dla tych mniejszych.Polecam idealne miejsce na spędzenie popołudnia, gdy za oknem jesienna słota. Trampolina, samochodziki, dwupoziomowa konstrukcja, domki to tylko część z atrakcji jakie tam zastaniecie.
Najbardziej obawiałam się zumby. Zajęcia poprowadziły Weronika i Sylwia, które dały nam niezły wycisk. Niestety musiałam zdezerterować w trakcie zajęć, bo mój oddech nie chciał współpracować z ciałem. Brzmiałam jak wielka lokomotywa sapałam i dyszałam.
Nadszedł czas na który czekałyśmy , a mianowicie licytacja na rzecz Madzi Boroń. Kosmetyki, książki, świece, torby i wiele, wiele innych. Wspólnie udało nam się zebrać aż 1237 zł. Walka trwała do końca nawet o najdrobniejsze rzeczy. W końcu cel był i każda z nas chciała pomóc, a cała suma została przekazana rodzicom małej Madzi.
Uczestniczki:

Bardzo lubię spotykać tak wyjątkowe dziewczyny, które zawsze uczą mnie czegoś nowego i pokazują, że w blogosferze mogą tworzyć się przyjaźnie . Spotkanie jak zawsze za szybko się skończyło i zanim się obejrzałyśmy za oknami było ciemno i trzeba było wracać do domów.