Pamiętam jak byłam mała dziewczynką, tak tak jeszcze pamiętam te czasy 🙂
Wakacje to był czas zabawy na dworze, gra w klasy, w gumę. Wszystko by tylko nie siedzieć w domu.
Wprawdzie nie było tylu kanałów w TV, ale tylko za karę siedziało się w domu.
Pamiętam jak spotykaliśmy się całymi “bandami”, siedziało się w parku i zawsze coś ciekawego można było robić.
Rodzice byli obecni, ale gdzieś dalej na ławeczkach lub w domu przygotowywali posiłki.
Nasze dzieci teraz będą dorastać w świecie, którym rządzą wszelkiego rodzaju multimedia i elektronika.
Maluchy już od najmłodszych lat używają tabletów do malowania, a my rodzice czasami zapominamy, że malować powinny jednak kredkami czy farbami. Na dworze doskonale sprawdza się kreda, by powstawały fantastyczne malowidła. Niestety ostatnio widziałam malucha chyba 4-latka, który siedział na placu zabaw z telefonem i coś rysował. Tłumaczenie, że nie miał kredy czy kredek i papieru jest śmieszne – wystarczyłby patyk. Dzieci w tym wieku są bardzo kreatywne, jeśli im tylko na to pozwolimy. Uwierzcie, że nie potrzebują drogich zabawek by doskonale się bawić.
Nie jestem idealny rodzicem, mój synek ogląda Tv, gra na tablecie i pewne je za dużo słodyczy. Mimo to w wakacje robię wszystko, by spędzał jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu. Po pracy odbieram go z przedszkola i od razu biegniemy na plac zabaw. Synek biega i bawi się z kolegami , a ja mam chwilę by posiedzieć i odpocząć na świeżym powietrzu.
Place zabaw coraz częściej powstają z dofinansowań i są wyposażone w ciekawe konstrukcje.
Dzisiaj świeci piękne słońce, a mimo to na placu jest tak pusto i bawi się tylko garstka dzieci.
Gdzie się podziały wszystkie dzieci? Czy tak trudno wygospodarować czas by spędzić z nimi chwilę po pracy na świeżym powietrzu?
Twoje 25 minut to inwestycja w jego całe życie nie zmarnuj go, przez swoje zmęczenie .
Im więcej czasu spędzicie razem na świeżym powietrzu tym lepiej .
Pamiętajmy, że maluchy i dzieci muszą się ruszać, z natury rozpiera je energia.
Nie zamykajmy ich w mieszkaniach, pokojach i domach, niech korzystają z pięknej wakacyjnej pogody.
Dokładnie, ruch na świeżym powietrzu jest bardzo ważny. Też nie raz widziałam dzieci na placu zabaw, które zamiast się bawić i korzystać z tych udogodnień siedziały z nosem w smartfonach.
Gdyby u nas było takie auto na placu zabaw to moje dziecko pewnie ciągle by w nim siedziało 😉
My mamy swoje ulubione place zabaw na naszym , jak również sąsiednim osiedlu i staramy się korzystać z pogody kiedy tylko się da 🙂