Kilka lat temu zachwyciły mnie dywany winylowe i jak to u mnie bywa od zachwytu do realizacji jeden krok. Pisałam o tym we wpisie Dywany winylowe – metamorfoza wnętrza Wybrałam wtedy dwa wzory TROPIKALNY I HEKSAGONY.
Początkowo plan zakładał zostawienie jednego dywanu w Lublinie na balkonie, jednak finalnie oba znalazły się na tarasie na naszej działce. Heksagony umieściliśmy w centralnej części tarasu, gdzie znajdują się meble wypoczynkowe i spędzamy większość czasu, drugi zaś w części z kojcem Lili.
Plan zakładał chowanie wszystkich rzeczy poza sezonem letnim, jednak życie niestety lub stety zweryfikowało to i pierwszej zimy zapomnieliśmy je zwinąć. Ku naszemu zaskoczeniu dywany przetrwały jesień, zimę i dopiero wiosną odkryliśmy nasze zaniedbanie, jednak dywany wyglądają jak nowe i nic im się nie stało.
Tak więc przez kolejne miesiące były nieodłącznym elementem tarasu bez względu na porę roku i pogodę. Z biegiem czasu korzystaliśmy z działki coraz częściej i to duże ułatwienie, że taka rzecz jak dywan nie wymaga dużych nakładów energii , po prostu jest i cieszy oko.
link do mojego poprzedniego modelu HEKASAGONY i TROPIKALNE
W tym roku pomyślałam, że skoro odświeżamy nasz domek wewnątrz to nowy dywan na tarasie będzie takim dopełnieniem i pomoże odmienić klimat również tego wnętrza. Wybór nie był wcale taki prosty, bo oferta sklepu jest bogata we wzory , które skradły moje serce.
Jak widzicie wybór był trudny, ale udało się i efekt możecie tym razem zobaczyć na zdjęciu od razu 😉
Dywany idealnie sprawdzą się na balkon lub jako dywan tarasowy , znajdziecie różne rozmiary i kształty , wszystko dopasowane do potrzeb i Waszego stylu. Obecnie na stronie jest zniżka 5 % z Kodem: LATO5 .
Za kilka dni powinny dojechać dodatkowe meble wypoczynkowe i wtedy będzie już idealnie. Cieszę się, że dywan będzie łatwy w utrzymaniu szczególnie w naszych warunkach. Taka drobna zmiana, a dodała temu miejscu życia i nowoczesności. Stylowo, praktycznie i bez wydawania fortuny – kolejna idealna metamorfoza małym kosztem.
