W poniedziałek rozpoczął się zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach. W piątek dostaliśmy wiadomość, że szkoła rozpoczyna strajk i jeśli potrzebujemy opieki dla dziecka w tym czasie musimy to zgłosić. Od razu pojawiła się informacja, że strajk może potrwać nawet do piątku. W sobotę popołudniu odetchnęłam z ulgą, bo Karol dostał się do świetlicy, a miejsc było tylko 25. O strajku słyszałam już wcześniej i do tej pory go popierałam. Byłam przekonana, że zamiast lekcji będą jakieś zabawy organizowane przez szkołę, do głowy mi nie przyszło, że skoro pedagodzy będą w szkole to dzieci mimo to mogą zostać odesłane do domu.
źródło:https://bochnianin.pl/
Z wykształcenia jestem nauczycielem i wiem, że to ciężka praca. Każdy ma prawo walczyć o swoje racje. Nasze dzieci powinny mieć nauczycieli, którzy mają ten dar, czują powołanie. To z nimi spędzają najwięcej czasu w ciągu dnia, to dzięki nim odkryją co ich interesuje, a co nudzi do granic możliwości. Popieram ideę strajku, niestety wykonanie nie jest udane.
JESTEM WŚCIEKŁA !!!!
Zapowiada się dodatkowe 5 dni wolnego od szkoły, a może nawet dłużej. Wyobrażałam sobie go zupełnie inaczej. Miałam nadzieję, że dla nas rodziców problem będzie jedynie brak realizacji podstawy programowej. A tutaj się okazuje, że nauczyciele będą w szkole, ale nie będzie miał się kto zająć dziećmi. Moi rodzice mieszkają 65 km od Lublina i tak naprawdę nie mam tu żadnego innego wsparcia. Jestem pracującą mamą i mam 26 dni urlopu przez cały rok, a moje dziecko rozpoczęło od września edukację w szkole, więc wolnego ma baaaaardzo dużo. Rekolekcje, ferie, przerwy świąteczne, no i wakacje 2,5 mc.
By było jasne rok szkolny 2018/2019 trwa 183 dni
” Liczba dni w I semestrze roku szkolnego 2018/2019 – czyli w okresie od 3 września 2018 do 13 stycznia 2019 – wyniesie łącznie 118, co daje niecałe 18 tygodni. Faktycznych dni nauki będzie łącznie 86.
W II semestrze uczniowie pójdą do szkoły o kilkanaście dni dłużej. Liczba dni w roku szkolnym 2018/2019 w okresie od 28 stycznia do 21 czerwca wyniesie łącznie 134, co daje w sumie niecałe 20 tygodni. Samych dni nauki w tym czasie będzie dokładnie 97. ” źródło
Poniżej przedstawię Wam plan na kwiecień i dni wolne:
Pon | Wt | Śr | Czw | Pt | Sob | Ndz |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 strajk |
9 strajk |
10 strajk |
11 strajk |
12 strajk |
13 | 14 |
15 egz |
16 egz |
17 egz |
18 wolne |
19 wolne |
20 | 21 |
22 | 23 wolne |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 wolne |
30 wolne |
1 maja Święto Pracy |
2 wolne |
3 maja Święto Konstytucji |
4 | 5 |
Jeśli jest mało czytelny to już wyjaśniam:
8-12 kwietnia planowany strajk
15-17 kwietnia – egzaminy ósmoklasistów
18-23 kwietnia przerwa wiosenna
29-30 kwietnia dni dyrektorskie
2 maja – dni dyrektorskie
W najlepszy wypadku moje dziecko (o ile strajk się zakończy do 12 kwietnia) pójdzie w tym miesiącu do szkoły na 3 dni to jest od 24 do 26 kwietnia. Jako osoba pracująca powinnam wypisać 14 dni urlopu , bo mamy strajk i dni wolne w szkole. Ponad połowa mojego urlopu.
A za chwilę jeszcze się okaże, że będę w maju i czerwcu siedziała z dzieckiem po nocach nadrabiając program, bo niestety nie uda się zrealizować całej podstawy programowej.
Jak u Was wygląda sytuacja ?
szkoły i przedszkola są zamknięte ?